Spośród wielu różnych zaburzeń snu lunatykowanie to najbardziej zagadkowa przypadłość, wokół której narosło wiele opinii. Oczywiście nie wszystkie są prawdziwe, lecz mimo to stały się na tyle popularne w naszej kulturze, że są powielane przez lata. Na szczęście wiele wnikliwych badań pozwoliło nieco wejrzeć w to, czym jest lunatykowanie i skąd się bierze. Spróbujmy więc przedstawić kilka najczęstszych mitów na temat lunatykowania oraz stwierdzonych faktów pozwalających lepiej poznać to zaburzenie snu.
Fakty o lunatykowaniu
Szereg badań pozwoliło ustalić, czym jest lunatykowanie i z czego wynika. Co warto wiedzieć o tym schorzeniu?
Fakt nr 1: kim jest lunatyk?
Lunatycy, inaczej nazywani somnabulikami, to osoby, które po wejściu w najgłębszą fazę snu, czyli fazę REM, zamiast spokojnie spać, zaczynają być aktywni – mogą chodzić po mieszkaniu lub nawet z niego wyjść, wydawać z siebie nieokreślone dźwięki, wykonywać różne czynności, używać przedmiotów, a nawet prowadzić pojazdy. Co jest przyczyną tego rodzaju zaburzenia?
Fakt nr 2: Lunatykowanie u dzieci, a układ nerwowy
Lunatykowanie, inaczej mówiąc parasomnia to częsty problem w przypadku dzieci, a wynika on ze słabo rozwiniętego układu nerwowego. W efekcie najgłębsza faza snu może zostać przerwana, co skutkuje lunatykowaniem. U zdecydowanej większości dzieci problem zanika wraz z dojrzewaniem, gdy układ nerwowy całkowicie się rozwija i pracuje prawidłowo.
Fakt nr 3: Lunatykowanie u dorosłych – powody
Dlaczego więc lunatykują osoby dorosłe? To również ma związek z ich układem nerwowym, ale nie tyle z jego rozwojem, co zaburzeniami funkcjonowania. Wpływ na to ma przewlekły stres, nerwica, spożywanie alkoholu, przyjmowanie środków psychoaktywnych, ale też uwarunkowania genetyczne.
Fakt nr 4: Leczenie zaburzeń snu
Nie istnieje jeden sprawdzony sposób leczenia lunatykowania. Można natomiast starać się wyeliminować ze swojego życia czynniki, które zwiększają ryzyko wystąpienia tego zaburzenia. Osoby cierpiące z powodu parasomnii powinni szczególną uwagę zwrócić na higienę snu, czyli przygotowanie zarówno swojego organizmu, jak i miejsca, w którym śpią. Pomóc może chodzenie spać o regularnych porach, unikanie korzystania z urządzeń elektronicznych do późnych godzin wieczornych, a także przewietrzenie sypialni i zadbanie o wygodny materac. Na co dzień natomiast należy unikać stresu. Warto znaleźć zajęcie, które działa odprężająco oraz postawić na aktywność fizyczną – ale nie tuż przed snem!
Mity o lunatykowaniu
Zaburzenie snu, jakim jest lunatykowanie wciąż pozostawia wiele znaków zapytania, a to spowodowało powstanie wielu mitów na jego temat. Obalmy więc te najpopularniejsze.
Mit nr 1: Lunatyka nie wolno budzić
Panuje opinia, iż w trakcie lunatykowania nie wolno budzić lunatyka, gdyż grozi to uszkodzeniem mózgu. To nieprawda. Taką osobę wręcz należy obudzić, aby nieświadomie nie zrobiła sobie lub innym krzywdy, trzeba to jednak zrobić delikatnie. Zbyt gwałtowne wybudzenie może bowiem wywołać atak paniki czy agresji ze strony lunatyka, który zwyczajnie nie wie, co się dzieje. Warto też zadbać o bezpieczeństwo lunatyka, tj. odprowadzić go do łóżka, uspokoić i wyjaśnić, co się stało, a także ukryć wszystkie niebezpieczne przedmioty i uniemożliwić mu wyjście z domu, czy to drzwiami, czy oknem.
Mit nr 2: Lunatycy mają zamknięte oczy
Wbrew temu, co możemy oglądać na filmach, lunatycy mają otwarte oczy podczas chodzenia we śnie. Tak jak mogą chodzić czy wykonywać różne czynności, tak mogą korzystać z oczu, które są używane przez mózg. Nie robią tego jednak świadomie, gdyż nadal są pogrążeni we śnie. To jedna z najbardziej zagadkowych kwestii dotyczących lunatykowania.
Mit nr 3: Lunatycy niczego nie pamiętają
To nieprawda, że lunatycy nie pamiętają zupełnie niczego z nocnego lunatykowania. Wielu z nich przyznaje, że w ich głowie zostają zniekształcone obrazy tego, co się działo, czy też urywki informacji, jakie do nich wtedy dochodziły. Niekiedy potrafią nawet ze szczegółami opowiedzieć, co się działo, co jest dość zaskakujące.
Mit nr 4: Lunatykowanie nie jest niebezpieczne i nie wpływa na życie lunatyka
To bardzo krzywdzący mit, który sprawia, że wiele osób bagatelizuje ten problem lub, co gorsza, czyni go obiektem żartów i drwin. Lunatycy nie tylko mogą podczas lunatykowania wyrządzić krzywdę sobie i innym, ale tracą też coś, co jest bardzo ważne dla zdrowia i życia – zdrowy, niczym nieprzerywany sen. Takie osoby bardzo często narzekają na obniżenie koncentracji, muszą też w ciągu dnia ucinać sobie drzemki. Zaburzenia snu tego typu znacząco obniżają komfort życia zarówno lunatyka, jak i jego bliskich, którzy również często niedosypiają, chcąc pilnować lunatyka. Takie osoby potrzebują dużo troski i zrozumienia, powinny prowadzić zdrowy i spokojny tryb życia – wtedy mogą liczyć, że przypadki lunatykowania będą rzadsze, a może w końcu całkiem ustaną.
Jak widać, zaburzenia nocne, takie jak lunatykowanie, to złożone przypadki, w których nie da się jednoznacznie wskazać powodu ich występowania oraz sposobu leczenia. Osoba dotknięta taką przypadłością potrzebuje wsparcia bliskich i zrozumienia, a także codziennego dbania o samopoczucie, zwłaszcza tuż przed snem. Jeżeli ktoś z naszej rodziny jest lunatykiem, warto zaczerpnąć wiedzy na ten temat, aby być dla niego praktyczną pomocą.
Więcej na ten temat można przeczytać także w artykule https://lekarzebezkolejki.pl/blog/zaburzenia-snu-skad-sie-biora-i-czy-mozna-im-zapobiec/w-1458